Witam,
Na początku chcę bardzo podziękować za przekazanie 1% i
oczywiście prosić o pamięć przy następnym rozliczaniu PIT-u.
Oj u mnie się
dzieje.
Chodzę do przedszkola ale oczywiście już zaliczyłam pierwszą
chorobę w tym roku szkolnym.
W dalszym ciągu szlifuje swoje chodzenie i coraz ładniej mi
to wychodzi
16- go listopada jadę do Ośrodka w Zagórzu na konsultację
związaną z nóżkami.
Lekarze chcą mi pomóc, abym nie krzywiła kolan.
Uczęszczam do przedszkola dla słabo widzących i nie
widzących i tam też jest lekarz, do którego chodzę na badania.
Właśnie przedwczoraj
byłam na badaniu i niestety diagnoza nie była pocieszająca. W moje chore
oczko wdała się zaćma.
Jak mama patrzy swoim okiem na moje to aż głową kreci, jej
zdaniem jest źle. Źrenica zrobiła się nierówna, gdzieniegdzie wychodzi
na koniec tęczówki i gołym okiem widząc białą plamkę na środku oka.
I na domiar złego prawie nie otwieram oka, ciągle jest
zaczerwienione.
Mama w tępię szybkim zapisała mnie na 19- go listopada do
CZD na konsultacje.
Zobaczymy co powiedzą.
Oprócz tego mam 27- go listopada wizytę u neurologa, mama
będzie chciała żeby mnie gruntownie przebadał łącznie z eeg, bo ja czasami mam
dziwne triki, odruchy, które się mamie nie podobają.
A teraz coś na wesoło.
W piątek w przedszkolu mamy „Dzień postaci z bajki” i musimy
się przebrać za ulubione postacie bajkowe. Ja już wiem w co się przebiorę. Będę różową księżniczką. Założę sukienkę, którą zrobiła mi mama, do tego
białe rajstopki i będę ślicznie wyglądać.
To byłoby na tyle,
pozdrawiam i zapraszam do śledzenia moich poczynań, które
można przeczytać właśnie tu. :)